| Sporty walki / MMA

XTB KSW 77. Patryk Kaczmarczyk po znokautowaniu Pascala Hintzena: obiecuję wam, że pewnego dnia zdobędę pas

Patryk Kaczmarczyk celebrujący zwycięstwo z Pascalem Hintzenem na gali XTB KSW 77 (fot. KSW)
Patryk Kaczmarczyk celebrujący zwycięstwo z Pascalem Hintzenem na gali XTB KSW 77 (fot. KSW)

Patryk Kaczmarczyk potrzebował zaledwie 63 sekund, by znokautować Pascala Hintzena na gali XTB KSW 77. Zawodnik Radomskiego Klubu Taekwon-do zmasakrował swojego rywala potężnymi kolanami, które były poprzedzone prostym na wątrobę. – Przez całe przygotowania trenowałem ten cios – przyznał Kaczmarczyk w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Bohater gali zaskoczył po wygranej z Pudzianowskim: nie taki był plan

Czytaj też

Mamed Chalidow celebrujący zwycięstwo z Mariuszem Pudzianowski na gali XTB KSW 77 (fot. Getty)

Bohater gali zaskoczył po wygranej z Pudzianowskim: nie taki był plan

Maciej Ławrynowicz, TVPSPORT.PL: – Wszystko dzisiaj ułożyło się po twojej myśli. Prosty na wątrobę był początkiem końca. To było trenowane czy raczej odruch na bazie reakcji przeciwnika?
Patryk Kaczmarczyk, zawodnik KSW:
– Tak, to było ćwiczone przez cały obóz. Przygotowane przez trenera Giermana Anfinogienowa. Tyle, ile on przyjął na korpus tych prawych prostych podczas przygotowań, to naprawdę szacunek dla niego. To jest sukces trenera. To on był w tej prawej ręce i on wiedział, jak ta walka się skończy. Ostatecznie skończyła się tak jak on chciał.

– Z drugiej strony nie czujesz takiego niedosytu, że przygotowujesz się do walki kilka miesięcy, a ostatecznie kończysz swoją pracę w nieco ponad minutę?
– Wcale nie mam, bo szanuję swoje zdrowie i dbam o nie. Toczę bardzo ciężkie boje na treningach i to też nie jest tak, że jestem jakoś bardzo głodny walki. Po prostu chcę wyjść i pokazać wszystkim, jak ciężko pracuję, jak ciężko trenuję i dzisiaj się to udało.

– Wspominałeś w wywiadzie po walce, że jeśli zawsze będziesz tak się czuł i będziesz tak przygotowany jak w sobotę, to zawsze będziemy oglądać tak bezlitosnego Patryka Kaczmarczyka. Czy to oznacza, że w poprzednich przygotowaniach nie wszystko poszło po twojej myśli, a jeśli nie, to co było innego?
– Ja sam popełniałem po prostu szczenięce błędy, o których nie będę mówił, nie będę się tłumaczył, bo jeżeli moi rywale ze mną wygrywali, to dlatego, że byli lepsi i tyle. Tak to podsumuję. Wyciągnąłem jednak dużo wniosków, dlatego jestem teraz dużo lepszym zawodnikiem. Jestem w tym miejscu, w którym chciałem być. Wniosek na przyszłość jest taki, że nie będę już toczył trzech walk w roku tylko dwie. Będę się bardzo mocno, rzetelnie przygotowywał. Będę dosłownie ku**a każdego ziarnko ryżu ważył i będę robił to najlepiej, jak potrafię.

– Przed tą walką zmieniłeś dietetyka. Z czego to wynikało?
– Mój poprzednik dietetyk, Marcin Ostaszewski, którego serdecznie pozdrawiam, jest świetnym dietetykiem. Powtarzam, świetnym dietetykiem. To fachowiec, ale ja potrzebowałem po prostu innego bodźca. Jedni zmieniają trenerów, drudzy kogoś innego, a ja zmieniłem dietetyka i z Akopem Szostakiem mam coś takiego, że bardziej pasuje mi jego styl prowadzenia niż Marcina, a Marcin jest naprawdę świetnym fachowcem. Nie ma tak, że któryś jest lepszy czy gorszy. Obaj są świetni, ale styl Akopa po prostu bardziej mi przypasował i z nim będę robił tę wagę, bo zrobiłem ją tak lekko, że sam w to nie wierzyłem.

Bohater gali zaskoczył po wygranej z Pudzianowskim: nie taki był plan

Czytaj też

Mamed Chalidow celebrujący zwycięstwo z Mariuszem Pudzianowski na gali XTB KSW 77 (fot. Getty)

Bohater gali zaskoczył po wygranej z Pudzianowskim: nie taki był plan

Nowy mistrz KSW w kategorii koguciej: mogłem zrobić to zdecydowanie lepiej

Czytaj też

Jakub Wikłacz (fot. KSW)

Nowy mistrz KSW w kategorii koguciej: mogłem zrobić to zdecydowanie lepiej

– Zaraz po walce zrobiłeś taki gest symbolizujący pas. Co to miało oznaczać?
– Nie chodzi o to, że jestem mistrzem. Powiedziałem, że obiecuję, że któregoś dnia zostanę mistrzem. Tam nie chodziło o to, że jestem już gotowy na mistrzostwo, bo nie jestem. Jeszcze nie jestem w tym miejscu, w którym mogę walczyć o najwyższe cele, ale wiem, że mam takie umiejętności, że jeśli je pokaże wszystkie, to sięgnę po to złoto i któregoś dnia przywiozę do Radomia pas.

– Byłeś na obozie w Niemczech u Roberto Soldicia, byłeś w Hiszpanii u Ilii Topurii. Wspominałeś, że przed każdą walką będziesz chciał wyjechać za granicę, by mieć jakiś nowy bodziec, doświadczyć czegoś innego. Masz już plan dotyczący tego, gdzie zawitasz przed kolejnym starciem?
– Tak, choć ja teraz nie myślę o kolejnej walce. Myślę tylko o tym, że polepszyć się po prostu jako zawodnik. Mam już zaklepany wyjazd do Tajlandii. Tam będę trenował z najlepszymi na świecie i mega się tym jaram. Będę trenował bardzo mocno, dwa razy dziennie.

– Tajlandia czyli muay thai?
– No tak. Jak widać po mojej ostatniej walce, te kolana jakoś tam chodzą. Tajski boks jest najlepszy u mojego trenera Giermana, ale chcę też potrenować z innymi zawodnikami.

– Przed walką opublikowałeś zdjęcie z salki treningowej z Mamedem Chalidowem. Czujesz się trochę jak mały chłopiec w bajce, który wchodzi do wielkiego świata i nagle dzieli salę z bohaterami, których niegdyś podziwiał w telewizji?
– Tak, to jest magiczne. Ludzie przed telewizorami myślą pewnie, że to jest mój naturalny świat, że ja tam jestem i to jest taka codzienność, bo już jestem trochę w tym MMA, ale tak nie jest. Ja jestem chłopakiem z małej wsi, który ciężko trenował w Radomiu. Nigdy w życiu sobie nie wyobrażałem, że będę w tym miejscu, gdzie Mamed z "Pudzianem" mają walkę wieczoru. Witają się ze mną, przybijają piątki, mają do mnie jakiś szacunek, przez to, że robię to co oni. Jestem wśród nich, to jest dla mnie ogromne wyróżnienie i zabiorę to ze sobą już do grobu, bo to coś pięknego.

– Serduszko biło pewniej mocniej też z tego powodu, że ty startowałeś kiedyś do "Pudziana".
– Haha, tak. To akurat były żarty. Nie każdy się na nich zna.

Nowy mistrz KSW w kategorii koguciej: mogłem zrobić to zdecydowanie lepiej

Czytaj też

Jakub Wikłacz (fot. KSW)

Nowy mistrz KSW w kategorii koguciej: mogłem zrobić to zdecydowanie lepiej

Błachowicz, Gortat, Piszczek, Błaszczykowski... Kulisy gali KSW [WIDEO]
(fot. TVP SPORT)
Błachowicz, Gortat, Piszczek, Błaszczykowski... Kulisy gali KSW [WIDEO]

Zobacz też
Polak wraca do oktagonu UFC. Rywalem... klubowy kolega
Mateusz Rębecki wróci do oktagonu po blisko 10-miesięcznej przerwie (fot. Getty)

Polak wraca do oktagonu UFC. Rywalem... klubowy kolega

| Sporty walki / MMA 
Cezary Oleksiejczuk poznał rywala w walce o kontrakt w UFC
Cezary Oleksiejczuk (fot. 400mm)

Cezary Oleksiejczuk poznał rywala w walce o kontrakt w UFC

| Sporty walki / MMA 
Dominacja mistrza! Poddanie w walce wieczoru KSW
Phil De Fries (fot. PAP)

Dominacja mistrza! Poddanie w walce wieczoru KSW

| Sporty walki / MMA 
Kiedy gala KSW 107? Sprawdź kartę walk!
Kiedy KSW 107? Sprawdź kartę walk! (fot. KSW)

Kiedy gala KSW 107? Sprawdź kartę walk!

| Sporty walki / MMA 
Świetna walka Gamrota! Widoczny progres Polaka
Mateusz Gamrot (fot. Getty)

Świetna walka Gamrota! Widoczny progres Polaka

| Sporty walki / MMA 
UFC zabiegało o hit dla Gamrota. "Spodziewałem się, że odmówi"
Mateusz Gamrot (fot. Getty)

UFC zabiegało o hit dla Gamrota. "Spodziewałem się, że odmówi"

| Sporty walki / MMA 
Rekord! Największe mistrzostwa MMA w historii
fot. materiały prasowe

Rekord! Największe mistrzostwa MMA w historii

| Sporty walki / MMA 
Nie żyje zaginiony polski zawodnik MMA
Hiszpańska policja

Nie żyje zaginiony polski zawodnik MMA

| Sporty walki / MMA 
Polski fighter zaginął w Hiszpanii. Trener prosi o pomoc
Policja hiszpańska (fot. Getty Images)

Polski fighter zaginął w Hiszpanii. Trener prosi o pomoc

| Sporty walki / MMA 
Startują zapisy na 14. Mistrzostwa MMA
Już niedługo wystartują 14. Mistrzostwa Stowarzyszenia MMA Polska (fot. Informacja prasowa)

Startują zapisy na 14. Mistrzostwa MMA

| Sporty walki / MMA 
Polecane
Najnowsze
Następca Daszka wyjechał do Gdańska. Znamy powody
tylko u nas
Następca Daszka wyjechał do Gdańska. Znamy powody
(fot. TVP)
Damian Pechman
| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Filip Michałowicz od sezonu 2025/26 będzie grał w PGE Wybrzeżu Gdańsk (fot. Orlen Superliga)
Zrobił to jak Maradona i Henry. Sędziemu zrzedła mina, uratował go VAR
Gdy Iqraam Rayners już się cieszył, sędziemu Clementowi Turpinowi nagle mina zrzedła... (zdjęcia: Getty Images, DAZN)
Zrobił to jak Maradona i Henry. Sędziemu zrzedła mina, uratował go VAR
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Zerwane więzadło, oderwany przywodziciel. Sukces wymaga od gwiazd poświęceń
Matthew Tkachuk (z lewej) i Sam Reinhart zagry
Zerwane więzadło, oderwany przywodziciel. Sukces wymaga od gwiazd poświęceń
F
Marcin Iwankiewicz
Kubica zaskoczył po 24-godzinnym wyścigu: spanie? Pobiłem mój rekord
Robert Kubica (fot. Getty Images)
Kubica zaskoczył po 24-godzinnym wyścigu: spanie? Pobiłem mój rekord
| Motorowe 
Wielki transfer reprezentanta. Poszedł drogą Kurka
W środku Norbert Huber (fot. Getty)
Wielki transfer reprezentanta. Poszedł drogą Kurka
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Polskie kluby poznały potencjalnych rywali w europejskich pucharach!
Piłkarze Lecha Poznań (fot. Getty Images)
Polskie kluby poznały potencjalnych rywali w europejskich pucharach!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Od ligi okręgowej do Betclic 1 ligi! "Wydawalo się to nierealne" [WIDEO]
Od ligi okręgowej do Betclic 1 ligi! "Wydawalo się to nierealne" [WIDEO]
Od ligi okręgowej do Betclic 1 ligi! "Wydawalo się to nierealne" [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Do góry